Przejdź do treści

Jeszcze do niedawna budowa kojarzyła się głównie z betonem, kielnią i hałasem. Dziś to już nie tylko siła mięśni, ale też... drony, cyfrowe modele 3D i dane w chmurze. A to dopiero początek.

Za 10 lat budowlanka nie zniknie, ale zmieni się nie do poznania. Będzie szybsza, bardziej zautomatyzowana i – co najważniejsze – będzie potrzebować innych ludzi. Takich, którzy znają się na technologii, ale potrafią też działać zespołowo i reagować na bieżące problemy.

Brzmi futurystycznie? To już się dzieje.

Co się zmienia już teraz (i co będzie standardem za 10 lat)?

1. Prefabrykacja

Czyli budowanie nie na miejscu, ale w fabryce.
Ściany, stropy, całe moduły mieszkań powstają wcześniej, przyjeżdżają na plac budowy i są składane jak z klocków LEGO.

Co to zmienia?

  • Buduje się szybciej, czyściej i z mniejszą liczbą ludzi.
  • Potrzeba precyzyjnych rąk, nie tylko silnych.
  • Liczy się umiejętność czytania projektów cyfrowych.

2. Automatyzacja

Maszyny przejmują coraz więcej zadań: koparki same kopią wg GPS, roboty malują ściany, a betoniarki „same wiedzą”, ile mają mieszać.

Co to zmienia?

  • Potrzebni będą operatorzy nowoczesnych maszyn, nie tylko kierowcy.
  • Technicy będą diagnozować i naprawiać systemy komputerowe w sprzęcie.
  • Praca fizyczna będzie lżejsza, ale technicznie bardziej wymagająca.

 

BIM – czyli budowanie w 3D na ekranie

BIM (Building Information Modeling) to nic innego jak cyfrowy model budynku – z informacjami o każdym oknie, rurze i ścianie.
To jak Excel + AutoCAD + Google Maps w jednym.

Co to zmienia?

  • Inżynierowie i wykonawcy pracują na jednym wspólnym modelu.
  • Wszelkie błędy wychodzą „na sucho”, zanim ruszy budowa.
  • Każdy na budowie musi umieć czytać modele 3D, nie tylko papierowy rzut.

Jakie umiejętności będą liczyć się na budowie przyszłości?

Techniczne – ale inne niż kiedyś

  • obsługa maszyn z GPS i automatyzacją
  • podstawy programowania robotów czy dronów
  • znajomość materiałów przyszłości (np. beton niskoemisyjny)
  • czytanie modeli 3D, BIM, znajomość programów typu Revit, Navisworks

Cyfrowe – czyli trochę IT na budowie

  • korzystanie z aplikacji do zarządzania projektem (np. PlanRadar, Procore)
  • współpraca z danymi w chmurze
  • podstawowa znajomość bezpieczeństwa cyfrowego (tak, to też będzie ważne!)

Interpersonalne – i to bardzo

  • praca zespołowa między specjalistami różnych dziedzin
  • komunikacja z projektantami i inwestorem
  • zdolność szybkiego rozwiązywania konfliktów (bo technologia nie eliminuje ludzi)

Nowe zawody, których kiedyś nie było na budowie

Operator drona

  • wykonuje zdjęcia i pomiary z powietrza
  • analizuje postępy prac
  • sprawdza bezpieczeństwo placu budowy
    Wymaga: licencji UAV, umiejętności analizy danych, znajomości przepisów

Analityk danych terenowych

  • zbiera dane z czujników, dronów, GPS
  • analizuje harmonogramy, zużycie materiałów, czas pracy maszyn
  • pomaga kierownikowi podejmować lepsze decyzje
    Wymaga: Excel + podstawy Power BI + myślenie analityczne

Koordynator BIM

  • łączy projektantów, wykonawców, inżynierów i klientów
  • dba, by wszyscy pracowali na tych samych danych
    Wymaga: znajomości BIM + świetnej organizacji

 

Czy warto uczyć się budownictwa dziś, skoro tak się zmienia?

Tak – o ile jesteś gotów się rozwijać. Budownictwo się nie kończy, ono ewoluuje. Potrzebuje ludzi, którzy ogarniają i cegłę, i tablet. Takich, którzy nie boją się maszyn, ale też wiedzą, kiedy wystarczy rozmowa z człowiekiem.

Za 10 lat plac budowy będzie wyglądał inaczej. Ale jedno się nie zmieni: nadal będą potrzebni ludzie, którzy umieją coś zrobić. Tylko że zamiast młotka będą trzymać drona, tablet albo pilot od robota.

Jak zacząć przygodę z nowoczesnym budownictwem i nie zwariować?

Wiem, nowoczesne technologie na budowie brzmią trochę jak sci-fi i mogą trochę przerażać – zwłaszcza jak dopiero zaczynasz albo chcesz coś zmienić w życiu. Ale serio, nie musisz od razu być ekspertem od dronów czy BIM-u. Dziś jest mnóstwo kursów online, warsztatów, a nawet darmowych szkoleń, które krok po kroku pomogą Ci się tego nauczyć. Firmy coraz częściej szukają ludzi, którzy mają zapał i chęć do nauki, bo tradycyjne metody już nie wystarczą. Najważniejsze to nie bać się pytać, próbować i czasem popełnić błąd – bo na błędach właśnie uczymy się najlepiej. Budownictwo przyszłości to super miejsce dla tych, którzy chcą pracować zarówno rękami, jak i głową, i mieć realny wpływ na to, jak będą wyglądać nasze miasta i domy.